piątek, 4 grudnia 2015

Listy do M2



Witajcie kochani,
jestem właśnie po bardzo mile spędzonym wieczorze piątkowym w kinie. Byłam wraz z moją przyjaciółką na bardzo świąteczno-romantycznej komedii, która zagościła w moim sercu jako kolejny debiut polskiego kina. Wyśmienita obsada, znamienici aktorzy i atmosfera panująca wokół nas. Nikt nie mógł lepiej wyobrazić sobie tego filmu. Na początku byłam po prostu szczęśliwa z faktu iż idę własnie na tej film do kina. Jednak dopiero po jego obejrzeniu stwierdziłam, że warto było pójść. Film, który wbrew pozorom ma bardzo prostą fabułę i jest kolejnym oczekiwanym świątecznym filmem. Miał on jednak w sobie coś, co wprawiło mnie w jeszcze większy świąteczny nastrój, a do tego jak co roku jestem przekonana, że Święta zmieniają ludzi na lepsze. Chociaż tego jednego dnia, podczas którego każdy może być dla siebie miłym.
Film porusza zarówno wątki miłosne jak również i tragiczne. Bliska śmierć ukochanej osoby (mamy), samobójstwo syna, czy rozwód sprzed lat i miłość, która nie ma racji bytu. Jest to jednak film, który kończy się happy endem, no bo jak mógł się inaczej skończyć. Oczywiście Święty Mikołaj ratuje sytuacje i pomaga wyjść wszystkim na nogi, mimo, iż na początku sam prowokował ich do upadku.
Święty Mikołaj (Karolak Tomasz) jest tutaj łącznikiem więzi, ludzi i watków z filmu. Ten, który chodzi zawsze bez pieniędzy i "odda kiedyś". Na samym końcu wbrew wszystkim, ratuje chłopaka z palącego się mieszkania i zostaje bohaterem dla swojego synka.
Nie będę więcej Wam opisywać tego filmu, myślę, że każdy powinien go obejrzeć.
Polecam gorąco.
Życzę Wam miłego weekendu, świątecznego i spędzonego w miłym przyjacielskim i rodzinnym gronie.
Pozdrawiam
Ania,

piątek, 20 listopada 2015

Bonjour Friday!

Witam Was serdecznie,
dzisiaj nastał ten najlepszy dzień w ciągu tygodnia, kiedy każdy nie musi myśleć o tym co trzeba zrobić na jutro. To dzień, w którym na moment czas się zatrzymuje i nikt nas nie ściga. To idealny czas, żeby naładować akumulatory po ciężkim tygodniu i chwilowo przystopować. Doskonale zdaję sobie sprawę, że w piątek nikt nie myśli o tym, żeby zrobić coś kreatywnego, tylko o tym, żeby wyciągnąć nogi na kanapie. Wrzucam zatem kilka propozycji na piątkowy wieczór, aby połączyć przyjemne z pożytecznym. Mam nadzieję, że chociaż jedna umili Wam dzisiejszy czas. Zapraszam do oglądania. :)


1. Przygotuj dla siebie coś dobrego!
Po tygodniu zdrowego odżywiania warto zjeść coś fajnego i kalorycznego, co pozwoli Ci odczuć, że jest piątek. Sama dieta sportowca mówi, że raz w tygodniu możesz zjeść coś co lubisz. Dlatego staraj wybrać dla siebie taką potrawę albo danie, które bardzo lubisz, a jednocześnie nie jest wielką bombą kaloryczną.



2. Obejrzyj swój ulubiony film albo nadrób seriale z sprzed kilku dni.
Jest to dobry czas, że chwilę odpocząć i znaleźć czas na to, żeby "mądrze poleniuchować". Warto zatem obejrzeć jakiś swój ukochany film, który zawsze przyprawia Cię o dobry humor, lub film edukacyjny, który pomoże Ci nabyć nową wiedzę.


3. Przeczytaj książkę!
W końcu jest ten czas, kiedy możesz przeczytać książkę. Sama wiem, że w tygodniu to bardzo trudne, żeby znaleźć czas na dobrą lekturę. Ale dzisiaj to idealny moment. Wybierz swój ukochany fotel, zrelaksuj się i otwórz książkę. Niech wyobraźnia przeniesie Ciebie na wakacje. :)

4. W rytm muzyki!
Włącz muzykę i tańcz. Nic więcej. Nie myśl o tym, że musisz teraz dobrze wyglądać. Masz cieszyć się chwilą i odczuć muzykę. Niech ona pomoże Ci dobierać kroki i tworzyć niesamowite układy. Taniec to bardzo fajna zabawa:)

Na dziś to tyle. Na pewno dodam kiedyś kolejne propozycje jak spędzić miło piątek. A Tobie życzę tylko udanego weekendu i przede wszystkim - uśmiechaj się. :)

Pozdrawiam serdecznie,
Ania :) 



środa, 11 listopada 2015

Foto #2

Witajcie serdecznie,

dzisiaj post poświęcony fotografii. Zdjęcia wykonałam podczas zajęć fotograficznych, na które uczęszczam od sierpnia. Dały mi one wiele radości, ponieważ są to zupełnie inne zdjęcia, niż wykonywałam do tej pory. Zazwyczaj robiłam zdjęcia naturze i wszystkiemu co mnie otacza. Dzisiaj pokaże Wam coś zupełnie nowego. Zadanie brzmiało tak. Macie czarny stolik, parę rzeczy, którym możecie zrobić zdjęcia, a reszta to Wasza inicjatywa i pomysł. 
Pierwsze zdjęcia są z "pałeczkami i literkami od gry Srcabble". 
Kolejne zdjęcia pokazują "pałeczki i ziemniaki". Pomysł może wydawał by Wam się bardzo śmieszny, ale dzięki mojej Mamie zauważyłam w tych zdjęciach drugie dno. Połączenie zupełnie dwóch odmiennych kultur - kultury azjatyckiej z europejską. I dopiero po tej interpretacji to zdjęcia mają sens. 
Trzeci typ zdjęć to moje ulubione. Zdjęcia, które w niesamowity sposób oddają harmonię i ład otoczenia. Ta zielona przestrzeń, którą widzicie na zdjęciach to zwykła kartka, którą zakłada się na lampy, by zmieniła kolor emitującego światła. 
Ostatni typ zdjęć to ukazanie kredy, która ma za zadanie malować nasz świat. Ubarwiać wszystko co nas otacza, byśmy na każdym kroku byli weseli i uśmiechnięci.
Myślę, że wystarczy tej interpretacji. Oczywiście uważam, że jest ona potrzebna, by pokazała cytuję "Co autor miał na myśli". Wtedy będziecie mieli okazję trochę z innej strony je zobaczyć. Praktyka zawsze góruje nad teorią, zatem zapraszam Was zatem do obejrzenia moich zdjęć.

































Co o nich sądzicie? Koniecznie mi o nich opowiedzcie. Przede wszystkim pokażcie, które zdjęcia Was najbardziej zainspirowało. Czekam na Wasze komentarze.

Pozdrawiam serdecznie,
Miłego świętowania 11 listopada
Ania,



sobota, 31 października 2015

Home inspiration

Witam Was serdecznie,
dzisiaj chciałam dodać post, w którym będzie panował nowoczesny, domowy klimat :). Wystrój wnętrz jest dla mnie bardzo ważny i sprawia mi ogromną przyjemność, kiedy mogę wyobrazić sobie jak to by mogło wyglądać :). Jak byłam małą dziewczynką bardzo chciałam zostać architektem i opowiadałam o tym wszystkim, że będą znaną panią architekt. Dzisiaj moje życie wygląda zupełnie inaczej, a wnętrza domów pozostały tylko pasją z dzieciństwa. Cieszę się jednak, że sprawia mi to tyle przyjemności, dlatego chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić kilkoma zdjęciami, które znalazłam na stronie https://pl.pinterest.com/. Zamierzam na tym blogu wstawić kilka domowych, jednak dzisiaj chciałabym się zająć salonem. Zapraszam do odwiedzenia tej strony i obejrzenia poniższych zdjęć. :)























Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanej soboty,
Ania :)

sobota, 24 października 2015

Uroki polskiej jesieni

Witam,
nie wiem, czy wiecie o tym, ale interesuję się bardzo fotografią. Dlaczego? Daje mi ona ogromną satysfakcję, pozwala zabrać ze sobą wspomnienia, nosić je codziennie przy sobie i zaglądać do nich przy każdej możliwej okazji. Tak, są to wielkie zalety ujmowania każdego momentu w naszym życiu, a każda chwila jest dobra, żeby je wspominać.
Wybrałam się dzisiaj na piękny, jesienny spacer. Powiadają, że ta polska jesień bywa najpiękniejsza i wcale się im nie dziwię, że ją taką nazywają. Wszędzie kolorowo, złociście i nastrojowo. Pogoda wciąż sprzyja, by wybierać się na takie spacery. Można pooddychać świeżym powietrzem, zrelaksować się i zapomnieć o codzienności. Zapraszam Was zatem serdecznie do obejrzenia kilka moich zdjęć, które dzisiaj zrobiłam na spacerze. Mam nadzieję, że oddadzą klimat  jesiennego lasu. Miłego oglądania :)




































Co o nich sądzicie? Koniecznie mi o tym opowiedzcie. 
Pozdrawiam serdecznie 
Ania

P.S. Żeby jeszcze lepiej wyobrazić sobie piękną jesień, zapraszam do słuchania.
https://www.youtube.com/watch?v=5jJvvGqdPVk

czwartek, 8 października 2015

Jak realizować swoje pasje?


Witam Was serdecznie,
dzisiaj piszę do was w czwartkowy dzień, który był dla mnie naprawdę bardzo udany. Ostatnio polubiłam nawet czwartki, w których powoli przygotowuję się już do nadchodzącego weekendu. Wydarzyło się dzisiaj bardzo dużo dla mnie miłych, ważnych chwil i chciałabym go udokumentować poprzez napisanie tego postu.

Jak realizować swoje pasje? Niech podniesie rękę chociaż jedna osoba, która powie mi, że nigdy o tym nie myślała. Jestem pewna, że nikt by nie się nie zgłosił. Zatem przejdźmy do tematu, który wydaje mi się naprawdę bardzo ważny.

Chciałam zauważyć, że priorytetem w realizacji swoich pasji jest najpierw ich ustalenie. Musimy być pewni tego, co kochamy i co pragniemy robić. Jest to ważny moment, który pomoże nam przejść do kolejnego etapu.

Niestety wiele osób nie rozwija swoich talentów, ze względu na powszechnie występujący trend "brak czasu na wszystko". Nie czas jest tutaj naszym przeciwnikiem, lecz nasze nastawienie. To my możemy spełniać się i dojść do tego, by te pasje realizować. Dlatego ważne jest nastawienie.

Po drugie, nie bójmy się wyzwań i nowych doświadczeń. To, że coś nam nie wyjdzie, nie oznacza, że tak będzie zawsze. Przyjmijmy to jako pewne doświadczenie. Pamiętajmy, że człowiek najlepiej uczy się na swoich błędach. Dlatego nie stójcie oporem przed nowymi wyzwaniami, ludźmi. Otwórzmy się na nie i zobaczmy jak wiele wnoszą do naszego życia.

Warto rozejrzeć się wśród swoich znajomych i lokalnego otoczenia, czy nie istnieją warsztaty, zajęcia dodatkowe, które rozwiną nasze pasje. W dobie komputeryzacji jesteśmy w przeciągu chwili poinformowani o tym co dzieję się za oknem.

Czasem może zdarzyć się taka okazja, że pasja przyjdzie do nas sama i wcale nie będziemy musieli jej odkrywać. Poznamy nową osobę, które realizują swoje pasje. Okażą się one również twoimi pasjami. Wobec tego, ta osoba stanie się dla Ciebie paliwem do działania. W dwójkę zawsze raźniej, dlatego chętniej będziesz chodzić na zajęcia i poświęcać swój czas, gdy wiesz, że spędzisz go z miłą osobą, która tak samo jak Ty chce robić więcej.

Podsumowując, najważniejszym aspektem do zapamiętania jest: "Nie bójmy się wyzwań". One poprowadzą nas na dobrą drogę i pomogą nabrać doświadczenia. Kochajmy życie za to, że chowa przed nami tyle nowych, jeszcze do odkrycia niesamowitych rzeczy.

Dobrze jest znaleźć sobie hobby, które tak człowieka wciąga, i sprawia, że z radością czeka się na kolejny tydzień, zamiast ponuro liczyć dni.
Cecelia Ahern – Love Rosie

Serdecznie Was pozdrawiam,
Ania 

P.S. Miłego weekendu :)

sobota, 26 września 2015

Wrzesień chwilą idealną na odpoczynek

Witam serdecznie,

na dzisiaj przygotowałam bardzo ważny temat dot. wrześniowego odpoczynku.
Wiele osób uważa, że w momencie rozpoczęcia roku szkolnego tracimy możliwie każdą wolną chwilę. Nie mamy już kompletnie na nic czasu. Nieprawda!
Tak naprawdę wrzesień jest pięknym miesiącem. Wystarczająco ciepłym, by aktywnie spędzać swój czas na powietrzu. Korzystajmy zatem z tego, że pogoda nam służy i "łapmy" każdą możliwą chwilę.
Pragnę zamieścić Wam kilka propozycji na wrześniowe popołudnia. Zapraszam.

1.
Rozwijajmy swoje pasje. Znajdźmy codziennie chociaż 20 min na to, aby robić to co naprawdę kochamy. Nie wybierajcie wymówek typu "Nie mam na to dzisiaj czasu" albo "jestem za bardzo zmęczona, żeby to teraz robić". Działajcie, a zobaczycie, że za kilka lat będziecie ogromnie sobie wdzięczne za to, że wykorzystałyście swoje talenty.

2.


Wybierzcie się do waszej ulubionej kawiarni. Sama czasem zdaję sobie z tego sprawę, że chodzenie do kawiarni częściej niż raz w tygodniu jest kosztowne. Dlatego wybieram opcję: "raz w miesiącu". Jest to bardzo fajna opcja z kilku względów. Przede wszystkim mamy motywację, żeby wyczekiwać tego dnia, w którym będziemy mogły chwilę odpocząć, po drugie oszczędzamy, a po trzecie kawa smakuje 100 razy lepiej, gdy się tak długo na nią czeka.

3.





Piszcie listy. To jest przepiękna forma komunikacji między dwoma bliskimi osobami. Zanika ona z biegiem czasu przez szerzącą się cyfryzację. Zadbajmy więc oto, żeby tradycyjne odręcznie pisane "wypociny" były dla nas pięknym wspomnieniem.

4. 


Wspólne gotowanie. Czynność tak codzienna i tak oczywista a daje tyle radości. Szczególnie, gdy robi się ją razem. Gotujcie ze swoją rodziną, z przyjaciółmi, z chłopakiem, albo inną bliską wam osobą. Zobaczycie, że gotowanie łączy ludzi, a przy okazji uczy was nowych tajników kulinarnych, które na 100% przydadzą wam się w przyszłości. 

5.


Krótki wypad za miasto. Spróbujcie wybrać dla siebie chociaż jeden weekend, który będziecie mogły poświęcić na podróż. Może do pobliskiego miasta, albo kawałek dalej. Chodzi tutaj o to, żeby dojazd nie był aż tak długi. Liczy się bardziej aspekt bycia gdzieś, gdzie jeszcze nie byliśmy. Fajnie jest tak wyskoczyć ze znajomymi, przygotować krótki informator o interesujących zabytkach, zwiedzić i zobaczyć coś nowego. Pamiętajcie, że podróże uczą samodzielności i odpowiedzialności. 


Na dzisiaj to tyle. Mam nadzieję, że zachęciłam niektóre osoby do aktywnego spędzania wolnego czasu. Uwierzcie mi, że ten wolny czas jest tak samo ważny jak ten, podczas którego pracujemy albo uczymy się. Dlatego nie zaniedbujcie go natłokiem obowiązków narzuconych nam przez innych. Niech każdy znajdzie codziennie swoje cenne "5 min."
Będę starała się co miesiąc wstawiać taki post, który pokaże wam fajną metodę na wolne chwilę.

"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." - Albert Einstein

Pozdrawiam Was serdecznie,
udanej Niedzieli,
Ania :)




piątek, 18 września 2015

"The Age of Adaline" - recenzja filmu



Witam Was w ten piękny piątkowy dzień,

Czy każda z Was myśli już o weekendzie? Na pewno tak. JednI skończyli już swoje obowiązki, inni zaraz je kończą. Chciałam Wam zatem przedstawić film idealny na piątkowy wieczór, który pozwoli Wam oderwać się od codziennej rzeczywistości.
Chętnych zapraszam do dalszego czytania :)

"Wiek Adaline" to bardzo wzruszający film o kobiecie imieniem Adaline. Adaline Bowman urodziła się na początku XX wieku i żyje aż do teraz. Jak to się stało? Czy to w ogóle możliwe? Jak widać w tym filmie tak.
Adaline to kobieta, która wiedzie bardzo zwyczajnie życie. Wychodzi za mąż, rodzi córeczkę, jest bardzo szczęśliwa. Do momentu, kiedy nadeszła noc, w której zdarzyło się coś niemożliwego. Po wypadku samochodowym, który przeżyła główna bohaterka, uderza ją piorun. Jej puls znów powrócił, a serce znów zaczęło bić. I tak zaczyna się historia.
Mijają lata, a Adaline jest wciąż piękna i długowieczna. "Przestała podlegać niszczącemu działaniu czasu". Kobieta, która pracuje w bibliotece i co kilka lat zmienia swój image, imię i nazwisko nie wygląda na osobę, która miałaby być szczęśliwa. Nic by się nie wydarzyło, gdyby nie pewna noc sylwestrowa, na której spotyka miłość swojego życia. To właśnie on zakręci jej życiem, spowoduje, że Adaline będzie musiała przestać uciekać. Pozna jego ojca, który okazał się jej miłością z sprzed lat.
Adaline nie ma pojęcia co wybrać. Z jednej strony nie chce uciekać, z drugiej boi się przyszłości. Czy będzie na tyle silna, aby przezwyciężyć swoje lęki i pozostać w związku pełnym miłości? Czy jej córka, która z wyglądu przypomina jej matkę pomoże jej zatrzymać się i przestać uciekać przed czasem?
Nie chcę Wam opowiadać zakończenia, myślę, że każda powinna zrobić to sama. Serdecznie Was zachęcam, żebyście obejrzały ten film. Warty jest cennego waszego czasu.

Koniecznie dajcie znać, czy Wam się podobał.
Dla zainteresowanych przesyłam zwiastun:
https://www.youtube.com/watch?v=Q_IjWnUIMhU

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego weekendu pełnego uśmiechu i niezapomnianych chwil.
Ania,

sobota, 12 września 2015

"Motywacyjnie każdego dnia!"


Witam Was w nowym poście,

Która z Was nie pragnęłaby byś zawsze pozytywnie nastawiona i zmotywowana każdego dnia?
Czy mówił Wam już ktoś, że w ponury dzień można mieć dobry humor i z wymówką "to wszystko przez pogodę" wcale nie trzeba być nostalgicznym? Oczywiście, że tak... Doskonale wiem, że mówić, a w tym przypadku pisać jest łatwo, gorzej coś zrobić. Tylko jak? Na to pytanie postaram się Wam odpowiedzieć i oprzeć swoje tajniki na własnym doświadczeniu.

Na pewno  każda z Was miała chociaż jeden dzień w swoim życiu, kiedy nie wychodziło Wam kompletnie nic. Pamiętacie ten dzień? Wstałyście z łóżka lewą nogą, każdy miał do Was pretensje, na dodatek wszystko co zrobiłyście, było źle zrobione. Zatrzymajmy się w tym punkcie. Czy ktoś z Was wie od czego to wynika? Sama do końca nie wiem, ale wiem co trzeba robić, kiedy nadejdzie ten owy zły nastrój. Przedstawię Wam zatem krótki instruktaż od A do Z.

Pokochajcie porażki i uczcie się na błędach. Ważne jest to, aby umieć wyciągać wniosek z porażek i nieudanych sytuacji. Pamiętajcie, że to darmowa lekcja, która pozwoli Wam uodpornić się na przyszłość, by nie popełnić tego samego błędu. Przykład: Koleżanka/ Znajoma zdenerwowała Was czymś co wypowiedziała. Nie miała tego na myśli, ale tak powiedziała. Nie wytrzymujecie tego stresu i krzyczycie na Nią. Obrażacie. Warto zwrócić uwagę, żeby warto w takich sytuacjach uspokoić swoje nerwy, wziąć głęboki oddech i odpowiedzieć w delikatny sposób, który da do zrozumienia, że nie jesteście zainteresowane dalszą rozmową.

Zrozumcie siebie. Niech nie dojdzie do takiej sytuacji, żebyście się ciągle obwiniały : "To moja wina, że Pani X i Pan Y mają zły humor". Nauczcie się rozumieć swoje emocje i akceptować je.

Tolerujcie swoje emocje i działajcie według sumienia. To bardzo ważny punkt. Zanim zaczniecie dbać o innych, zacznijcie dbać o siebie. Pielęgnujcie swoje dobre cechy, minimalizujcie wady. Uczcie się działać według własnego sumienia. Bardzo fajny przykład podała Pani Regina Brett w swojej książce pt: "Jesteś cudem". Kiedy Stewardesa opowiada o zakładaniu maski tlenowej, mówi, że kobieta najpierw musi założyć sobie maskę, dopiero potem swojemu dziecku. Zapamiętajcie tą ważną metaforę.

Doceniaj każdą ważną dla Ciebie chwilę. Pomyśl, że praktycznie każda chwila w Twoim życiu jest na swój sposób ważna i powinnaś tak działać, aby chociaż 50% z nich zapamiętywać. Każda dobra i zła chwila jest lekcją na krótką, lub bardziej odległą przyszłość. Zabawne jest to, że nawet nie będziesz wiedziała, kiedy ona Ci się przyda.

Korzystaj z wolnych chwil. Poświęcaj dla siebie chociaż 20-30 min dziennie na krótki fragment Twojej ukochanej książki, albo na kawę na mieście z Przyjaciółką, lub na spacer z Chłopakiem. Nabieraj sił w tych chwilach i odpoczywaj, by dalej wykonywać zadania, które wyznaczyłaś sobie na konkretny dzień.

W pełni wykorzystuj swój dzień. Planuj dni, czasem godziny i minuty, jeśli tak Ci będzie łatwiej. Będziesz dumna, kiedy zobaczysz ile dzisiaj zrobiłaś. Nie denerwuj się na siebie, kiedy jesteś już zmęczona i może nawet wszystkiego nie zrobiłaś. Zauważ, że nie zrobiłaś wszystkiego, nie bo już Ci się nie chciało, tylko dlatego, że zabrakło Ci czasu. Jest to zupełnie normalnie i odłóż to sobie na następny dzień. "Obowiązki nie zając, nie uciekną" :)

Rozwijaj, pasje, hobby. Kolejny ważny punkt. Jest to odskocznia, która pozwoli Ci przejść dzień zupełnie normalnie z wielkim uśmiechem na twarzy. Tańcz, maluj, biegaj, pływaj, śpiewaj, graj, skacz, - rób wszystko co lubisz, a zobaczysz, że ciężka praca przyjdzie Ci łatwiej i wykonasz ją 2 razy szybciej.

Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz... przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.

Mam nadzieję, że ten post pozwoli Tobie spędzić każdy dzień pozytywnie, nawet jeśli nie jest to weekend. Udanego sobotniego wieczoru i miłej Niedzieli,
Pozdrawiam,
Ania

sobota, 5 września 2015

Memories of holiday, czyli tak zwane "krótkie sprawozdanie" z wakacji



Witam Ciebie serdecznie już po raz 4,

jeżeli spojrzysz w górę to ujrzysz takie piękne słowa jak "holiday, wakacje". Czy te słowa nie kojarzą Ci się z plażą, słońcem i milionem uśmiechów osób, które mijasz na ulicy? Tak mi też się z tym kojarzą.

To, że mamy początek września wcale nie oznacza, że trzeba już zapomnieć o wspomnieniach rzecz biorąc z przed tygodnia. Praktycznie ten post mogłam dodać w każdym momencie roku - nawet w grudniu po południu. :)

Ale przejdźmy do sedna. Chciałabym, żeby te wspomnienia z wakacji Ci nie przeleciały jak większość chwil w naszym życiu. Nie chcę tego i też Ciebie o to proszę. Dzisiaj mamy piękny dzień - Sobota. Czy to nie jest idealny moment na "wspominki z psiapsiółkami"? Oczywiście, że jest.

Załóż swój nowy notes/zeszyt obojętnie co, ważne, żeby miało kilka wolnych stron. Zwróć uwagę na ważne szczegóły, które spotkały Ciebie podczas wakacji - nowo poznani ludzie, miejsca, w których byłeś/aś po raz pierwszy, udane wypady ze znajomymi nad jezioro, przeczytanie książki. Zapisz to teraz wszystko i spleć w jeden scenariusz. Zobaczysz, że Twoje "wypiski" nabiorą nowego znaczenia i pomogą Ci przypomnieć sobie jeszcze raz te niezapomniane chwile.

Taki skrawek papieru z milionem wspomnień i motywacji z wakacji to idealna rzecz na gorsze dni. Serdecznie zapraszam Ciebie wtedy na filiżankę kawy, albo gorące kakao i przyjemną lekturę. Zobaczysz ile sprawią Ci uśmiechu i radości.

Sama prowadzę taki ala "pamiętnik", w którym opisuję każdy swój dzień. Nawet jeżeli w moim dniu nie wydarzy się nic szczególnego, to i tak uważam go za wyjątkowy, bo każdy dzień wbrew pozorom jest kolejną motywacją do zmieniania siebie i swojego życia na lepsze. Tak jak już widzisz zdradziłam Ci temat kolejnego postu. Nic już więcej w takim razie nie mówię. :)

Podsumowując: pamiętaj, że każda chwila jest dobra na wspomnienia. Myśl o wakacjach, o weekendach, o tym co spotkało Ciebie miłego każdego dnia, połącz to w jedną całość i zobacz jakie masz wyjątkowe i niesamowite życie.

"Czas zacząć żyć życiem o którym marzysz."

Pozdrawiam Ciebie,
Ania

P.S. Oczywiście z miłą chęcią przeczytam Twoje refleksje dotyczące mojego postu. :)

wtorek, 1 września 2015

Bądź sobą - tajniki akceptacji


Witam,
czy kiedy spotykasz się z większą liczbą znajomych tracisz pewność siebie? Czy widząc ładne dziewczyny/ przystojnych mężczyzn na ulicy uważasz, że nie masz szans, żeby dobrze przy Niej/Nim wyglądać?
Mylisz się...

Zapamiętaj jedno bardzo ważne powiedzenie: "Każdy jest wyjątkowy".
Przypomnij sobie swoje jakże wspaniałe dzieciństwo. Czy chociaż raz próbowałeś się porównywać do innych? Zapewne nie.Wykorzystaj metodę z dzieciństwa i ciesz się wielkim sukcesem wśród znajomych.

Przede wszystkim uwierz w swoje zalety. Jeżeli kochasz robić to co lubisz to pokazuj to. Nie chowaj głowy w piasek i pokaż innym, że też jest wiele rzeczy, które Ciebie interesują. Zapamiętaj, że ludzie z pasją mają większe szanse na osiągnięcie sukcesu praktycznie w każdej dziedzinie.

Uwypuklaj swoje atuty. Jeżeli masz piękne nogi to noś długie, czarne rurki, które jeszcze bardziej podkreślą długość i smukłość Twoich nóg. Jeżeli masz piękną talię to podkreślaj ją obcisłymi bluzkami. Nie chowaj się w męskich bluzach. Pokaż, że też jesteś piękną kobietą.

Pokochaj swoje wady i zalety. Nie rezygnuj, kiedy widzisz, że coś Ci nie wychodzi. To powinna być motywacja dla Ciebie do zmian. Zmian na lepsze. Kochaj swoje zalety i pielęgnuj je. Akceptuj pomyłki i błędy.

Dąż do wyznaczonych sobie celi. Jeżeli masz w planie przebiegnąć maraton, albo wystąpić na pokazie tańca do zrób to i nie bój się porażki. Skoro inni też to osiągnęli to znaczy, że wszystko jest dla ludzi.

Nie myśl o tym, co myślą inni. Wiem, że to dość trudny punkt, ale nie zniechęcaj się. :)
Pamiętaj o tym, że nie może być tak, że wszyscy na całym świecie będą Ciebie kochać i wielbić bo tak nigdy nie będzie. Trzymaj się osób, przy których czujesz, że jesteś szczęśliwa, że wnoszą coś do Twojego życia. "Z kim się zadajesz, taki się stajesz" - jest w tym przysłowiu wiele prawdy, dlatego niech Twoi bliscy znajomi będą dla Ciebie największą motywacją do zmieniania swojego życia na lepsze.

Uwierz w siebie i doceń siebie! Podsumowujący, a jakże istotny punkt tego wieczoru. Panie i Panowie, czy mówił Wam już ktoś, że jesteście wspaniali? Nie dlatego, że próbujecie być tacy jak inni, ani nie dlatego, że chcecie wtopić się tłum. Jesteście wyjątkowy dlatego, że jesteście sobą. Doceńcie to, że jesteście tacy a nie inni i uznajcie to za Wasz największy atut - oryginalność. Dlatego pamiętaj, że nie ma drugiej takiej osoby jak Ty i bądź dumny/a z tego, że masz to co masz. Podziękuj sobie za to, że tyle osiągnęłaś/osiągnąłeś. Doceń to, że możesz być indywidualną jednostka.

Na dzisiaj to tyle. Myślę, że temat jest ważny i często poruszany, dlatego chciałam o tym powiedzieć.
Jeszcze jedna ważna metoda - nie zazdrość innym, tylko pomyśl co mógłbyś/mogłabyś zrobić, żeby osiągnąć tyle co On/Ona.

Dziękuję Ci za to, że to czytasz. Bardzo chciałabym, żebyś podzielił/a się ze mną swoimi refleksjami i bardzo chciałabym, żebyś te małe tajniki wrzucił/a do swojego planu motywacyjnego.


"Why be a copy when you were born to be an original" - Oskar Wilde


Pozdrawiam Ciebie serdecznie
Ania,

piątek, 28 sierpnia 2015

Back to school, czyli jak przetrwać rok szkolny


Witam ponownie,
temat chyba nieodłączny, ponieważ za kilka dni większość z Was zaczyna nowy etap swojego życia. Jedni tęsknią już za szkołą, starymi znajomymi, z kolei inni najchętniej zatrzymali by czas i w ogóle nie myśleli by o tym co będzie ich czekać w nowym nadchodzącym roku szkolnym.

Post poświęciłam tematyce powrotu do szkoły. Chciałabym się z Wami podzielić kilkoma radami, wskazówkami, by rok przeżyć radośnie, żwawo i z wielkim uśmiechem na twarzy. Zatem zaczynamy!

Przede wszystkim to zależy od Was jak będziecie chcieli spędzić ten nowy rok. Liczy się tutaj wasze nastawienie, siła motywacji. Proste ćwiczenie... Niech każdy weźmie do ręki długopis i kartkę. Napiszcie swoje słabe i mocne punkty, które o sobie znacie. Zacznijcie pielęgnować te dobre, a złe starajcie się minimalizować, by były z dnia na dzień coraz mniej widoczne.
Jeżeli chodzi o mnie to chętnie przyjmuję nowe wyzwania i uwielbiam poznawać nowych ludzi. Moją słabą stroną jest poranne wstawanie, ponieważ nie od dziś wiadomo, że jestem wielkim śpiochem przez duże Ś.

Pasje, hobby. Zapewne z każdy z Was posiada co najmniej jedną. Jeden uwielbia tańczyć, drugi malować, jeszcze inny kocha czytać książki. Co stoi na przeszkodzie, żeby dalej rozwijać swoje talenty. Zapisujcie się już dzisiaj na zajęcia dodatkowe, poszukajcie w internecie fajnych warsztatów, które pomogą Wam być przede wszystkim szczęśliwym.

Temat tabu. Planowanie czasu. Nie bójcie się planować czasu. To jest jedna z najlepszych metod, która pozwoli Wam dobrze wykorzystać swój czas. Planujcie codziennie. Róbcie rozpiskę dnia, które z pewnością pomoże Wam wykonać rzeczy dla Was najważniejsze.

Wybierajcie rzeczy ważne i ważniejsze. Nie narzucajcie sobie od razu wszystkiego na raz. Pomyślcie co w konkretnym dniu jest dla Was najważniejsze, a resztę zazwyczaj można przełożyć na następny dzień. Jest to bardzo ważny i nieodłączny punkt dobrej organizacji czasu.

Nie bójcie się odpoczywać. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ważny jest odpoczynek. Poświęćcie na niego codziennie swój czas, wystarczy 30 min - pomiędzy nauką, zajęciami, spotkaniem ze znajomymi. Zróbcie sobie filiżankę dobrej kawy albo herbaty i po prostu usiądźcie na balkonie i spróbujcie wyłapać elementy w swoim otoczeniu, których nigdy nie zdążyliście zobaczyć przez wieczne zabieganie...

Postaram się niedługo wstawić więcej porad dotyczących jak spędzić dobrze nowy rok i jak wykorzystać najlepiej swój czas. Mam nadzieję, że powyższe rady pomogą Wam wnieść w wasze życie wielką dawkę endorfin.


"Zanim coś osiągniesz, musisz coś od siebie oczekiwać"


Pozdrawiam Was serdecznie
Ania,

P.S. Pamiętajcie, że są jeszcze wakacje. Dlatego nie zapomnijcie dobrze wykorzystać ostatnich chwil wolności. Jedźcie z przyjaciółkami na plażę, idźcie zjeść pyszny obiad albo po prostu ugotujcie razem coś w domu. Niech to będzie dobrze spędzony czas. Zaufajcie mi, że pomoże Wam to lepiej rozpocząć rok szkolny. Napewno...

czwartek, 27 sierpnia 2015

Standardowe powitanie

Witam wszystkich i jednocześnie każdego z osobna,

Pierwszy post wiążę się z nowym dla mnie wyzwaniem. Bowiem pierwszy jest ozdobą całego bloga. Zatem jak zacząć, byście chętnie czytali moje "wypociny". Zacznę tak, jak być powinno. Czyli po swojemu...

Pisać kochałam od zawsze. Już od kiedy tylko pamiętam nigdy nie mogłam zmieścić się na wyznaczonej liczbie stron. Zawsze dążąca do wyznaczonych sobie celi, pędząca wciąż przed siebie z mnóstwem pomysłów na sekundę. Tak to chyba ja... Kocham właśnie to, że potrafię docenić życie. Dlatego, aby jeszcze bardziej je sobie ozdobić, stworzyłam ten blog. Tutaj nasuwa się kolejne pytanie. O czym będzie ten blog.

Blog będzie o moich przemyśleniach, doświadczeniach, będę starała się motywować ludzi, by każdy dzień był dla nich "paliwem" do działania. Blog będzie poświęcony tym osobom, które szukają inspiracji w życiu codziennym.
Na blogu nie zabraknie również recenzji książek, cytatów, które mnie inspirują i wiele wiele więcej.
Ten blog to jedna wielka niespodzianka dla mnie. Mam nadzieję, że i dla was.
Zatem serdecznie zapraszam do niebieskiego świata pełnego harmonii, spokoju, motywacji i uśmiechu.
Będę szczęśliwa, kiedy chociaż jeden post Ciebie zainspiruje. Jeśli tak to wykonałam swoje zadanie najlepiej jak tylko mogłam...

Pozdrawiam
Ania,